Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ludzie gór. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ludzie gór. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 17 kwietnia 2012

Majówka- szczegóły

Na całe szczęście międzynarodowe pociagi z Katowic do Lwowa kursują, zatem Malina z Jurkiem bedzie w chacie już około południa w sobotę 28.04. 
A wyjezdżaja do Polski w niedzielę.
Gości zapraszamy więc przez okrągły tydzień... chwilamy będzie tłoczno (bo dwie ekipy zapowiadziały się z wizytą) , ale za to bardzo wesoło.

A wiosna w góry już przyszła. Kobiety z Czernika się na tym znają !




Panie, wiosna przyszła stamtąd!

niedziela, 3 kwietnia 2011

Wiosna...

Wiosna w pełni...Ciekawe czy w Czerniku Olana wyszła już ze swoimi krówkami na łąki?

Chociaż chyba na szczęscie dla Niej trwa jeszcze rok szkolny.
Kiedy rozmawialismy z Olaną w sierpniu, bardzo cieszyła się na powrót do szkoły.
W szkole bowiem dzieci odpoczywaja do prac gospodarkich, koszenia, suszenia i zgrabiania siana, wypraw po grzyby i jagody i innch obowiazków domowych.


Olana mieszka po sąsiedzku z rodzicami i ośmiorgiem rodzeństwa ( co rok to prorok- a każdy z nich to ręce do pracy).
Całe lato pasała krowy i kozy. Codziennie naginała kilka razy na pobliskie wzniesienie (około 300 metrów ostro pod górkę) by zanieść w wiadrach jedzenie dla psów pasterskich,a zejść z udojonym mlekiem.
Niezmiennie w kaloszach i swej niezniszczalnej sukienczynie.

Kilka cukierków stanowiło dla Olany super prezent. Choć pewnie psuło to jeszcze bardziej jej małe ząbki...