czwartek, 18 sierpnia 2011

Lipiec w Sadybie -fotorelacja

gospodarz pełną gębą

dla każdego znajdzie się praca



zawsze jest coś do skoszenia


deszcowa piosenka w wydaniu wioskowym

asysta przy wieczornym dojeniu



finisz pierwszej częsci sianokosów


3 komentarze:

  1. ach...sielana... tez bym chciala sie w tym sianie wytarzac, posianokosic, wydoic krowe...

    OdpowiedzUsuń
  2. jedrek wyglada jak prawdziwy wiesniak :) zmienil sie skubany, wyprzystojnial... swieze powietrze- samo zdrowie

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne zdjęcia .Tylko pozazdrościć ...a Jędrek - jak on urósł :)

    OdpowiedzUsuń